Ubłocona jesień

Witajcie. Kolejne dwa tygodnie za nami. W tym czasie wykonaliśmy całe mnóstwo brudnej roboty. Najpierw zabawa w „gliniarzy”, surowy materiał wzięliśmy na warsztat: ugniatanie, ściskanie, zaklejanie , wałkowanie…. to tylko parę metod jak się z nim rozprawiliśmy. Przyjrzyjcie się efektom naszej pracy:

…błotko, błotko…
artyści
nieopisana frajda

Po wypaleniu naszych prac, chwyciliśmy pędzle w dłonie, aby tchnąć kolor w ich życie. Barwy naszych figurek nie są tym czym się wydają na pierwszy rzut oka. Efekt będzie zupełnie inny. Aby przekonać się jakiego są koloru, wysłaliśmy je ponownie do pieca, w którym wypalone szkliwa zmienią je nie do poznania….

jesienne ślady….
przechodzący wędrowiec…
wszyscy cierpliwie czekają na finał….

Za dwa tygodnie widzimy się na kolejnych zajęciach, temat to niespodzianka. Do zobaczenia.