Ubłocona jesień

Witajcie. Kolejne dwa tygodnie za nami. W tym czasie wykonaliśmy całe mnóstwo brudnej roboty. Najpierw zabawa w „gliniarzy”, surowy materiał wzięliśmy na warsztat: ugniatanie, ściskanie, zaklejanie , wałkowanie…. to tylko parę metod jak się z nim rozprawiliśmy. Przyjrzyjcie się efektom naszej pracy:

…błotko, błotko…
artyści
nieopisana frajda

Po wypaleniu naszych prac, chwyciliśmy pędzle w dłonie, aby tchnąć kolor w ich życie. Barwy naszych figurek nie są tym czym się wydają na pierwszy rzut oka. Efekt będzie zupełnie inny. Aby przekonać się jakiego są koloru, wysłaliśmy je ponownie do pieca, w którym wypalone szkliwa zmienią je nie do poznania….

jesienne ślady….
przechodzący wędrowiec…
wszyscy cierpliwie czekają na finał….

Za dwa tygodnie widzimy się na kolejnych zajęciach, temat to niespodzianka. Do zobaczenia.

No i zaczęło się…

„Nie święci garnki lepią, ale nasze dzieci też” . W końcu ruszyły, wyczekiwane z niecierpliwością przez pierwszaków z SP9, artystyczne zajęcia kreatywne. W ciągu ostatnich dwóch tygodni zaczęliśmy poznawać się i przygotowywać naszą pracownię. Mieliśmy przy tym wszyscy dużo dobrej zabawy, a w efektach widać ogrom zaangażowania i pozytywnych emocji, z resztą zobaczcie sami……

najpierw się poznaliśmy……..
zaczęliśmy pracą u podstaw…
w maksymalnym skupieniu….
z troską o najdrobniejsze szczegóły…
angażując całych siebie….
tak powstał nasz pierwszy szkolny mural
gratulacje dla wszystkich

…od najbliższego poniedziałku zaczynamy brudzić się w glinie…